Przykazanie nowe daję wam…

Ewangelia na niedzielę 18 maja 2025

Nowe przykazanie miłości
Po jego wyjściu Jezus powiedział: Teraz Syn Człowieczy dostąpił chwały, ale i w Nim Bóg obdarzy w sobie chwałą – i to zaraz obdarzy. Dzieci, krótko teraz już będę przebywał z wami. Będziecie Mnie szukać, lecz teraz powtarzam wam to, co powiedziałem Żydom: 'Dokąd Ja odchodzę, wy nie możecie się udać’. Daję wam nowe przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali. Podobnie jak Ja was umiłowałem, tak i wy macie miłować jeden drugiego. Po tym wszyscy rozpoznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będziecie się wzajemnie miłować.

Ewangelia wg Św. Jana 13, 31-35

Piękne przykazanie, sama esencja chrześcijaństwa, a jednocześnie – tak trudno w codziennym życiu dostrzec je wśród naszego, podobno katolickiego społeczeństwa. Dlaczego? Skąd w nas tyle nienawiści do innych?
To pytanie, na które każdy z nas musi sam sobie odpowiedzieć: czy można po mnie poznać, że jestem uczniem Jezusa?


Miłość nieprzyjaciół

Ewangelia na niedzielę 23 lutego 2025

Miłość nieprzyjaciół
27
Lecz wam, którzy słuchacie, mówię: Miłujcie waszych nieprzyjaciół. Dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą. 28Błogosławcie tych,  którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. 29Temu, kto cię uderzy w policzek, nadstaw i drugi, a temu, kto ci zabiera płaszcz, nie odmawiaj i tuniki. 30Dawaj każdemu, kto cię prosi i nie dopominaj się zwrotu od tego, kto zabiera twoją własność. 31Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, tak wy im czyńcie. 32Jeżeli miłujecie tylko tych, którzy was miłują, jakiej wdzięczności możecie się spodziewać?  Przecież i grzesznicy miłują tych, którzy ich miłują. 33A jeżeli tylko tym dobrze czynicie, którzy wam dobrze czynią, jakiej wdzięczności możecie się spodziewać?  Przecież grzesznicy postępują tak samo.  34A jeżeli tylko tym pożyczacie, od których spodziewacie się zwrotu, jakiej wdzięczności możecie się spodziewać? I grzesznicy pożyczają grzesznikom, by tyle samo odzyskać. 35Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego w zamian się nie spodziewając. A otrzymacie wielką zapłatę i będziecie synami Najwyższego. On bowiem jest łaskawy dla niewdzięcznych i złych. 36
Bądźcie miłosierni, jak miłosierny jest wasz Ojciec. 
Osądzanie innych
37Nie osądzajcie, a nie będziecie osądzeni. Nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni. Przebaczajcie, a będzie wam przebaczone. 38Dawajcie, a będzie wam dane. Miarą dobrą, ubitą, utrzęsioną, przepełnioną, wsypią wam do kieszeni. Jaką bowiem miarą mierzycie, taką i wam odmierzą.
  

 Ewangelia wg Św. Łukasza, 6, 27-38

Ten fragment Ewangelii jest moim zdaniem zdecydowanie najtrudniejszy do zaadaptowania do własnego życia. Jeśli ktoś nas skrzywdzi, okradnie – nie tylko mamy go nie nienawidzić, ale wręcz nastawić drugi policzek, oddać płaszcz i jeszcze się za niego modlić? Bardzo to trudne, wręcz niemożliwe. Ja nawet gdy czasem się staram – mam jeszcze wiele, wiele do zrobienia…
Tak, zdaję sobie sprawę z tego, że nienawiść rujnuje człowieka, wiele razy byłam tego świadkiem. Jednak aż kochać nieprzyjaciół?
Cóż…


Najważniejsze przykazanie

Ewangelia na niedzielę 3 listopada 2024

Największe przykazanie
28Wówczas podszedł jeden z nauczycieli Pisma, który słyszał ich rozmowę. Widząc, że Jezus dobrze im odpowiedział, zapytał Go: „Które przykazanie jest pierwsze ze wszystkich?”. 29Jezus rzekł: „Pierwsze jest: Słuchaj Izraelu! Pan, Bóg nasz jest Panem jedynym. 30Będziesz miłował Pana, swego Boga, całym swoim sercem, cała swoją duszą, całym swoim umysłem i cała swoją mocą. 31Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych. 32Powiedział do Niego nauczyciel Pisma: „Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznie powiedziałeś, bo jeden jest i poza Nim nie ma innego. 33Miłować Go całym sercem, całym rozumem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego o wiele więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. 34Jezus, widząc, że rozsądnie odpowiedział, rzekł do niego: „Niedaleko jesteś od królestwa Bożego”. I odtąd nikt już nie odważył się Go pytać.

Ewangelia wg Św. Marka, 12, 28-34

Dzisiejsza Ewangelia to kwintesencja chrześcijaństwa. Nie można być chrześcijaninem nie kochając Boga i ludzi…..
Niby jest to oczywiste, ale jakoś na co dzień ciągle o tym zapominamy, zawsze jest jakiś problem. Żyjemy w społeczeństwie bardzo podzielonym politycznie i każdego o innych poglądach traktujemy jako wroga, którego trzeba zniszczyć. Podobnie postępujemy w stosunku do ludzi o innym kolorze skóry, innej wiary  czy innej orientacji seksualnej. Jakie są tego efekty? Kilka dni temu było Halloween. Mogę zrozumieć, że komuś się nie podoba ten zwyczaj, ale nie jestem w stanie pojąć – jak można z premedytacją naszpikować słodycze gwoździami, igłami itp. i rozdawać je dzieciom odwiedzającym domy sąsiadów z okrzykiem „cukierek albo psikus”?  Jak tak można? I jakoś mam dziwne obawy, że zaraz po takiej „akcji” – sięgną po różaniec, a na niedzielnej mszy św. staną w pierwszym rzędzie do Komunii Św.
Czy dzisiejsza Ewangelia przyniesie choćby najdrobniejszą refleksję?


Przykazanie miłości

Ewangelia na niedzielę 5 maja 2024

Przykazanie miłości
9
Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w mojej miłości. 10Będziecie zaś trwać w mojej miłości, jeśli zachowacie moje przykazania, podobnie jak Ja spełniłem przykazania mojego Ojca i trwam w Jego miłości.

11Powiedziałem wam to, aby wypełniała was moja radość i aby ta radość była doskonała. 12To jest bowiem moje przykazanie, abyście się wzajemnie tak miłowali, jak Ja was umiłowałem. 13Nie ma większej miłości nad tę, gdy ktoś poświęca swoje życie za przyjaciół. 14Wy jesteście moimi przyjaciółmi, jeśli spełniacie wszystko, co wam polecam. 15Już nie nazywam was sługami, gdyż dałem wam poznać wszystko, czego dowiedziałem się od Ojca.. 16To nie wy wybraliście Mnie, lecz Ja wybrałem was i Ja wyznaczyłem was, abyście szli, przynosili owoc i aby wasz owoc był trwały, aby mój Ojciec dał wam wszystko, o co Go poprosicie w moje imię. 17To wam nakazuję, abyście się wzajemnie miłowali.

Ewangelia wg Św. Jana, 15, 9-17

Czy Jezus nas też wybrał? Jesteśmy Jego przyjaciółmi? Oddał przecież za nas życie …
Z jednym jednak na pewno mamy problem – nie miłujemy się nawzajem. Zdecydowanie za mało w nas chociażby zwykłej ludzkiej życzliwości. Dlaczego? Przecież cała Ewangelia przepełniona jest właśnie miłością: Boga do ludzi, ludzi do Boga i ludzi do ludzi. Dlaczego nie chcemy/nie umiemy tego odczytywać i stosować? Nie trwamy w tej miłości? Jesteśmy społeczeństwem katolickim, podobno. Niestety, nie po miłości do bliźnich można nas poznać.  Wprawdzie zdarzają się wyjątkowi ludzie, wyjątkowe sytuacje, ale nie jest to wcale tożsame z nauką płynącą z Ewangelii. 


Największe przykazanie

Ewangelia na niedzielę 29 października 2023

Największe przykazanie
28Wówczas podszedł jeden z nauczycieli Pisma, który słyszał ich rozmowę. Widząc, że Jezus dobrze im odpowiedział, zapytał Go: „Które przykazanie jest pierwsze ze wszystkich?”. 29Jezus rzekł: „Pierwsze jest: Słuchaj Izraelu! Pan, Bóg nasz jest Panem jedynym. 30Będziesz miłował Pana, swego Boga, całym swoim sercem, cała swoją duszą, całym swoim umysłem i cała swoją mocą. 31Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych. 32Powiedział do Niego nauczyciel Pisma: „Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznie powiedziałeś, bo jeden jest i poza Nim nie ma innego. 33Miłować Go całym sercem, całym rozumem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego o wiele więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. 34Jezus, widząc, że rozsądnie odpowiedział, rzekł do niego: „Niedaleko jesteś od królestwa Bożego”. I odtąd nikt już nie odważył się Go pytać.

Ewangelia wg Św. Mateusza, 22, 34-40

Dzisiejsza Ewangelia to samo sedno chrześcijaństwa. Nie można być chrześcijaninem nie kochając Boga i ludzi…..
Niestety, tak często widzimy wokół siebie postawy zupełnie przeciwne. Społeczeństwo nasze jest obecnie tak podzielone politycznie, że króluje coś zupełnie przeciwnego. I stanowczo zbyt często spotykamy się z tym, że kochamy innych ludzi, ale tylko pod warunkiem, że są z naszej opcji. Ci z drugiej strony barykady to nie nasi bliźni tylko jakaś ideologia, lewacy, nie zasługujący na  miano Polaka i patrioty. W efekcie z Bogiem na ustach potępiamy i wyśmiewamy np.wolontariuszy, którzy pomagają umierającym na granicy z Białorusią uchodźcom. A to też nasi bliźni, nawet jeżeli wierzą w innego Boga lub nie wierzą w ogóle.
Niedawno oglądałam reportaż pokazujący polskich medyków ratujących rannych na wojnie w Ukrainie. Pomagają Ukraińcom, ale gdy znajdują  rannych Rosjan – także im. Może warto brać przykład?
A jak na co dzień wygląda nasze chrześcijaństwo? Które przykazanie jest dla nas najważniejsze?