3 23Gdy Mojżesz pasał owce swego teścia, Jetry, kaplana Medianitów, zaprowadził owce w głąb pustyni i przyszedł do góry Bożej Horeb. 2Wtedy ukazał mu się Anioł Pański w płomieniu ognia, ze środka krzewu. Mojżesz widział, jak krzew płonął ogniem, a nie płonął, a nie spłonął od niego. 3Wtedy Mojżesz powiedział do siebie: Podejdę, żeby przyjrzeć się temu niezwykłemu zjawisku. Dlaczego krzew się nie spala? 4Gdy zaś Pan ujrzał, że podchodził, żeby się przyjrzeć, zawołał do niego: ze środka krzewu: Mojżeszu, Mojżeszu! On zaś odpowiedział: Oto jestem. Rzekł mu Bóg: Nie zbliżaj się tu! Zdejm sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz jest ziemią świętą. 6Powiedział jeszcze Pan: Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Mojżesz zasłonił twarz, bał się bowiem zwrócić oczy na Boga.
7Pan mówił: Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań jego na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie. 8Zstąpiłem aby go wyrwać z ręki Egiptu i wyprowadzić z tej ziemi do ziemi żyznej i przestronnej, do ziemi, która opływa w mleko i miód, na miejsce Kanannejczyka, Cheryty, Amoryty, Peryzzyty, Chiwwity i Jebusyty. 9Teraz oto doszło wołanie Izraelitów do Mnie, bo też naocznie przekonałem się o cierpieniach, jakie zadają im Egipcjanie. 10Idź przeto teraz, oto posyłam cię do faraona, i wyprowadź mój lud, Izraelitów, z Egiptu. 11A Mojżesz odrzekł Bogu: Kimże jestem, bym miał iść do faraona i wyprowadzić Izraelitów z Egiptu? 12A On powiedział: Ja będę z tobą. Znakiem zaś dla ciebie, że Ja cię posłałem, będzie to, że po wyprowadzeniu tego z Egiptu oddacie cześć Bogu na tej górze.
13Mojżesz zaś rzekł Bogu: Oto pójdę do Izraelitów i powiem imBóg ojców naszych posłał mię do was. Lecz gdy oni mnie zapytają, jakie jest Jego imię to cóż im mam powiedzieć? 14Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: JESTEM, KTÓRY JESTEM. I dodał: Tak powiesz synom Izraela: JESTEM posłał mnie do was.
15Mówił dalej Bóg do Mojżesza: Tak powiesz Izraelitom: …JESTEM. Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia. 16Idź, a gdy zbierzesz starszych Izraela, powiesz im: Objawił mi się Pan, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba i powiedział: Nawiedziłem was i ujrzałem, co wam uczyniono w Egipcie. 17Postanowiłem więc wywieść was z ucisku w Egipcie i zaprowadzić was do ziemi Kananejczyka, Chetyry, Amoryty, Perryzyty, Chiwwity i Jebusyty, do ziemi opływającej w mleko i miód. 18Oni tych słów usłuchają. I pójdziesz razem ze starszymi z Izraela do króla egipskiego i powiecie mu: Pan, Bóg Hebrajczyków, nam się objawił. Pozwól nam odbyć drogę trzech dni przez pustynię, abyśmy złożyli ofiary Panu, Bogu naszemu. 19Ja zaś wiem, że król egipski pozwoli wam wyjść z Egiptu tylko wtedy, gdy będzie zmuszony ręką przemożną. 20Wyciągnę przeto rękę i uderzę Egipt różnymi cudami, jakich tam dokonam, a wypuści was. 21Sprawię też, że Egipcjanie okażą życzliwość ludowi temu, tak, że nie pójdziecie z niczym, gdy będziecie wychodzić. 22Każda bowiem kobieta pożyczy od swojej sąsiadki i od pani domu swego srebrnych i złotych naczyń oraz szat. Nałożycie to na synów i córki wasze i złupicie Egipcjan.
Księga Wyjścia, 3 1-22
Krzew gorejący – aż trudno uwierzyć, że nie jest to tylko przenośnia. W Wikipedii jest na ten temat ciekawa notka:
Krzew gorejący
Inne fragmenty Księgi Wyjścia są tu:
Księga Wyjścia
Spis wszystkich ksiąg:
Księgi Starego Testamentu